Legia o meczu z Bronią
W ostatniej kolejce wiosennej Ekstraligi U-15 Legia 2000 pokonała Broń Radom aż 7:0. W spotkaniu rozegranym przy ul. Łazienkowskiej po dwie bramki dla naszej drużyny zdobyli Jakub Sinior, Mikołaj Neuman oraz Kacper Dziuba, a jedno trafienie zaliczył Kacper Wełniak.
Już dwie kolejki przed końcem rozgrywek zespół Legii Warszawa 2000 zapewnił sobie mistrzowski tytuł. Natomiast goście z Radomia wiosenne zmagania zakończyli na drugim miejscu.
- Dzisiaj spotkały się dwa zespoły, które kończą ligę na najwyższych stopniach podium. Rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie pod względem taktycznym. W defensywie praktycznie wszystko nam wychodziło. W ataku mieliśmy mnóstwo sytuacji, ale zawiodła skuteczność. Jesteśmy bardzo zadowoleni ze swojej postawy w ostatnim meczu. Potwierdziliśmy dzisiaj swoją dominację na przestrzeni całego sezonu. Chłopakom należą się ogromne słowa uznania za pracę jaka wykonali przez ten rok. To był bardzo trudny sezon. Rozegraliśmy wiele spotkań z ograniczoną ławką rezerwowych oraz niejednokrotnie wspieraliśmy zespół U-16. Mam nadzieję, że w czasie krótkich urlopów zawodnicy zatęsknią za piłką, a po powrocie radość i pasja będzie widoczna już na pierwszych treningach. Na tę chwilę jednak należą im się wielkie brawa i gratulacje - podsumował trener Rafał Klimkowski
.
Legia Warszawa 2000 - RKP Broń Radom 7:0 (2:0)
- Dzisiaj spotkały się dwa zespoły, które kończą ligę na najwyższych stopniach podium. Rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie pod względem taktycznym. W defensywie praktycznie wszystko nam wychodziło. W ataku mieliśmy mnóstwo sytuacji, ale zawiodła skuteczność. Jesteśmy bardzo zadowoleni ze swojej postawy w ostatnim meczu. Potwierdziliśmy dzisiaj swoją dominację na przestrzeni całego sezonu. Chłopakom należą się ogromne słowa uznania za pracę jaka wykonali przez ten rok. To był bardzo trudny sezon. Rozegraliśmy wiele spotkań z ograniczoną ławką rezerwowych oraz niejednokrotnie wspieraliśmy zespół U-16. Mam nadzieję, że w czasie krótkich urlopów zawodnicy zatęsknią za piłką, a po powrocie radość i pasja będzie widoczna już na pierwszych treningach. Na tę chwilę jednak należą im się wielkie brawa i gratulacje - podsumował trener Rafał Klimkowski
.
Legia Warszawa 2000 - RKP Broń Radom 7:0 (2:0)