Minimalna porażka
Ponieslismy przykrą porażkę 0-1.To był mecz w którym liczylismy na jakieś punkty.Niestety tym razem mimo walki z naszej strony nie udało się zdobyć choćby punktu. Zdziesiatkowani ale charakterni nasi chłopcy bardzo sie starali, stworzyli trzy świetne sytuacje ale zabrakło szczęścia.Kosa pilkarsko wyglądała odrobinę lepiej ale sytuacji stworzyła tyle co my.Dziś znowu w bramce zagrał Norbert i ponownie spisał się bardzo dobrze. Po 2 tygodniach maratonu meczowego,tym razem mamy weekend wolny,bo zaplanowany na sobotę mecz z Polonią odbędzie się 19.10.Część chłopaków pewnie pojedzie do Węgrowa z rocznikiem 99 bo tam to jest katastrofa kadrowa. Panowie gramy dalej, ta runda jest luźna bo nikt nie spada z tej ligi,także głowy do góry ,cas pracuje na naszą korzyść. Jak miało się posypać to zrobiło się to w najlepszym możliwym momencie.