Remis jak porażka
Trzeci mecz i trzeci remis w tej rundzie. Piłkarze trenera Marcina Krzoska zagrali słabo.Zamiast strzelić kilka goli, wykorzystać umiejętności i przewagę, to w końcówce spotkania dali sobie strzelić bramkę. Najwyraźniej myśleli,. że wynik 1:0 sam dowiezie się do ostatniego gwizdka. Brawa za ambicję, dla drużyny gości, a my zostaliśmy pokarani,za niefrasobliwość,nonszalancję i brak determinacji.
W pierwszych minutach goście dwa razy poważniej nam zagrozili ale udało Nam sie wybronić. W 14 minucie pierwsza nasza akcja zakończyła się powodzeniem.Konrad Stańczyk praktycznie z zerowego konta umieścił piłkę w bramce gości. Niestety ta bramka za bardzo uspokoiła poczynania naszej drużyny,zamiast pójść za ciosem i zdecydowanie dążyć do podwyższenia wyniku w naszych poczynaniach wkradł się wielki chaos. Nic nie wychodziło.Nie potrafilismy wygrac pojedynku jeden na jednego,ciagle czegoś brakowało. W kontrach podejmowaliśmy złe decyzje,gra sie nie układała. Druga połowa zaczeła się od dwóch sytuacji po rzutach roznych.Najpierw strzał Zurka został wybity z linii bramkowej na kolejny korner, a po chwili Wiktor próbował bezpośrednio z rogu zaskoczyc bramkarza,niewiele mu zabrakło.W 50 minucie Wojtysiak popisał sie dobrą indywidualną akcja ale jego strzał sparował bramkarz Naprzodu. Później gra przeniosła sie do środka pola. Wyglądało to tak jakbyśmy nie chcieli dobić rywala, a goście nie zagrażali Nam poważnie. Raz się urwał napastnik na 7 minut przed końcem,wykorzystał nasze niezdecydowanie w obronie i ustalił wynik meczu. Szkoda na pewno dwóch straconych punktów bo ten mecz był zdecydowanie do wygrania,aż żal że tego dzis nasi chłopcy nie uczynili, bo w takim meczu i z takim przeciwnikiem było to ich obowiązkiem. Miejmy nadzieję że to dzisiejsze rozczarowanie,przyniesie korzyści na przyszłość i uświadomi że jak nie dajesz z siebie maksa, to o punkty bedzie bardzo ciężko w kazdym meczu
http://bronradom2000.futbolowo.pl/game/365378/bron-radom-vs-naprzod-brwinow