Wygrana w osłabieniu

Wygrana w osłabieniu

Po bardzo ciężkim i emocjonującym  meczu w piątej kolejce EkstraLigi pokonujemy zespół Polonii 2-1. Pełni obaw przystępowaliśmy do tego pojedynku bo zabrakło z różnych względów aż sześciu zawodników i tak z wąskiej kadry jaką dysponujemy. Dostali szansę zmiennicy i wywiązali się z zadania bardzo dobrze.Zagrali bardzo ambitnie zresztą jak i cała drużyna. Walki było dziś co nie miara, chęci zwycięstwa równie dużo i się udało odnieść sukces.

Pierwsza połowa wyrównana, mecz toczony głównie w środku boiska,mało sytuacji podbramkowych.My stwarzamy dwie.Najpierw w 7 minucie Konrad Stanczyk oddaje strzał z przed pola karnego ale o metr za wysoko i piłka przelatuje nad poprzeczką. Osiem minut później ten sam zawodnik po indywidualnej akcji,ogrywając trzech rywali niemal z zerowego kąta mocnym strzałem pod poprzeczkę umieszcza piłkę w siatce. Prowadzimy 1-0 i gramy bardzo pewnie i czujnie  w obronie przez co Polonia nie za bardzo ma okazje do wyrównania.

Druga połowa rozpoczyna się od mocnego uderzenia Warszawian. Wysoki pressing gości, My nie możemy sobie z tym poradzić i robi sie coraz groźniej pod naszą bramką. W 43 minucie  Wietrzu broni strzał gości wybijając piłkę na rzut rożny, po którym przy biernej postawie naszych zawodników goście wyrównują stan meczu. Następne minuty już są bardziej wyrównane,oddaliliśmy grę od swojego pola karnego. W 61minucie znakomita kontra naszego zespołu przynosi nam prowadzenie. piłkę wyprowadza Wiktor Żurek, podaje do Konrada Stańczyka ten podciąga kilka metrów i  w pełnym biegu dośrodkowuje do nadbiegającego Łukasza Hebdy, który umieszcza piłkę w bramce. Prowadzimy i ......4 minuty później tracimy stopera Kacpra Kępkę,który fauluje wychodzącego na czysta pozycję napastnika Polonii i otrzymuje słuszną czerwoną kartkę.Pozostaje 15 minut do końca meczu. Bronimy sie mądrze,wybijamy gości z rytmu,zasuwamy w obronie,pewnie w bramce broni Wietrzyk i liczymy na kontrę. Jedna jest bardzo dobra ale Konrad Stańczyk w trudnej sytuacji,naciskany przez obrońców trafia w bramkarza,Kamil Kumoch z połowy boiska próbuje lobować bramkarza ale nie trafia. Goście rzucają wszystko na szalę,ale my dowozimy 3 punkty do końca. BRAWO ........za walkę,ambicję i skuteczność. Dziś  wystarczyło.

http://bronradom2000.futbolowo.pl/game/365387/bron-radom-vs-polonia-warszawa

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości