Broń Radom
Broń Radom Gospodarze
2 : 1
1 2P 1
1 1P 0
MUKS Kosa Konstancin
MUKS Kosa Konstancin Goście

Bramki

Broń Radom
Broń Radom
MOSIR ,Narutowicza 9
70'
Widzów: 50
MUKS Kosa Konstancin
MUKS Kosa Konstancin
Nieznany zawodnik

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Broń Radom
Broń Radom
MUKS Kosa Konstancin
MUKS Kosa Konstancin
Brak danych


Skład rezerwowy

Broń Radom
Broń Radom
MUKS Kosa Konstancin
MUKS Kosa Konstancin
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Broń Radom
Broń Radom
Imię i nazwisko
Marcin Krzosek Trener
MUKS Kosa Konstancin
MUKS Kosa Konstancin
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Broń Radom

Utworzono:

10.05.2015

Po emocjonującym meczu Broń 00 pokonała Kosę Konstancin. To nie był najlepszy mecz w wykonaniu Kionków. Graliśmy tak jak przeciwnik pozwalał, a nie pozwalał na wiele. Nasze zwycięstwo zawdzięczamy stałym fragmentom gry. Dziś to Kosa lepiej grała w piłkę. My natomiast głównie za nią biegaliśmy. Gra nie za bardzo nam się kleiła, tym bardziej trzeba bić brawo chłopcom,że dziś zdołali przy słabszym dniu pokonać rywala.

Ten mecz od początku źle się ułożył bo już w 6 min kontuzji doznał nasz egzekutor Konrad Stańczyk. Chwilę wcześniej Kosa miała swoja pierwszą sytuację,ale strzał z kąta sparował na rzut rożny nasz bramkarz. W 14minucie odważny wybieg Dominika Kędzierskiego z bramki ratuje nas przed stratą gola, piłka po jego wybiciu ląduje na.......głównym stadionie :):). W 15min Kamil Kumoch oddaje pierwszy celny strzał na bramkę rywala i golkiper gości z małymi kłopotami ale broni to uderzenie. Kolejne minuty należą do Kosy,która opanowała środek pola i swobodnie rozgrywa piłkę.My jesteśmy za mało agresywni, wolniejsi od rywali,robimy duzo niepotrzebnych strat i mamy kłopoty w tym fragmencie gry. W 22min Kamil Kumoch wykonuje rzut rożny, mocno kopnięta piłka z prostego podbicia idealnie trafia na głowę Adriana Dąbrowskiego,który przepięknie umieszcza ją w dalszym okienku bramki gości. Prowadzimy 1-0. Za chwilę mamy okazję na 2-0,ponownie Kumoch staje przed szansą.Świetny przechwyt piłki na przedpolu gości, ale obrońcy Kosy wykonali dobrą robotę w tej akcji i nie pozwolili na stratę bramki.Do przerwy goście jeszcze oddają dwa strzały w kierunku naszej bramki,ale są one minimalnie niecelne.

Druga połowa rozpoczyna się od ataków Konstancinian. Groźnie pod nasza bramka robi się 37 minucie i w 38 ale albo chybiają albo oddają słabe strzały z którymi Kędziu nie ma problemów. W 45 minucie niestety tracimy gola. Przepiękne uderzenie zawodnika gości ląduje w prawym okienku naszej bramki. Można by rzec: " okno za okno". W kolejnych minutach oddalamy nieco grę od naszej bramki. Środek boiska to miejsce w którym w tym momencie toczy się mecz.Żurek oddaje strzał z kata, broni bramkarz, Kosa strzela z 16 metra łapie Dominik. W naszym zespole trener dokonuje dwóch zmian naraz.Pojawiają się na boisku Stysiek i Lichwierowicz, a już za moment znów robi sie groźnie pod nasza bramką. Wchodzi do ataku Hebda za Żurka. Nadchodzi 60minuta gry,. W niegroźnej sytuacji nasz zawodnik zostaje sfaulowany niemal pod linia boczną boiska, do piłki podchodzi Kamil Kumoch. Mocne,dochodzące do bramki dośrodkowanie w pole karne ląduje bezpośrednio w bramce gości.Prowadzimy 2-1. dwie minuty później możemy postawić kropkę nad i. W sytuacji sam na sam Wojtysiak trafia w bramkarza.Kosa nie ma juz nic do stracenia,mamy więcej miejsca i Kumoch wyprowadza fantastyczną indywidualną akcję. Niestety próba dogrania piłki do środka ,do Łukasza Hebdy zostaje zablokowana przez obrońcę.Jeszcze jeden groźny,minimalnie niecelny strzał ze strony Kosy i arbiter kończy mecz.

Wygrywamy bardzo trudny mecz.Mamy dziś szczęście i mamy stałe fragmenty gry które zafunkcjonowały.Z Legią graliśmy świetnie ale przegraliśmy przez "stałe", dzis zagraliśmy słabiej ale "stałe" nam pomogły.Taki jest właśnie futbol.

PO TYM MECZU AWANSOWALIŚMY NA POZYCJĘ VICE LIDERA !!!

Drużynie Kosy gratulujemy naprawdę dobrego meczu i zyczymy zdobywania punktów w nastepnych meczach.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości