GKS "Jodła" Jedlnia-Letnisko - Orzeł Gielniów

Powrót
GKS
GKS "Jodła" Jedlnia-Letnisko Gospodarze
3 : 1
1 2P 0
2 1P 1
Orzeł Gielniów
Orzeł Gielniów Goście

Bramki

GKS
GKS "Jodła" Jedlnia-Letnisko
Stadion w Kolonce, Jedlnia-Letnisko
80'
Widzów: 30
Orzeł Gielniów
Orzeł Gielniów

Kary

GKS
GKS "Jodła" Jedlnia-Letnisko
39'
Kamil Wosztyl Nierozważny atak
Orzeł Gielniów
Orzeł Gielniów

Skład wyjściowy

GKS
GKS "Jodła" Jedlnia-Letnisko
Orzeł Gielniów
Orzeł Gielniów
Numer Imię i nazwisko
Krzysztof Balasiński


Skład rezerwowy

GKS
GKS "Jodła" Jedlnia-Letnisko
Orzeł Gielniów
Orzeł Gielniów
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

GKS
GKS "Jodła" Jedlnia-Letnisko
Imię i nazwisko
Grzegorz Seledec Trener
Orzeł Gielniów
Orzeł Gielniów
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Jurek Baran

Utworzono:

30.03.2015

2. KOLEJKA
Radomska II Liga Juniorów Młodszych (U-17)
GKS "JODŁA" JEDLNIA-LETNISKO - Orzeł Gielniów
28.03.2015, 11:00 - Stadion w Kolonce, Jedlnia - Letnisko.


W 2. kolejce zmierzyliśmy się na własnym boisku z Orłem Gielniów. W porównaniu z poprzednim meczem w składzie podstawowym nastąpiły dwie zmiany: w bramce Kwiatkowskiego zastąpił debiutujący w naszym zespole Baran, a na prawym skrzydle w miejsce Dziadury od pierwszej minuty zagrał Kalbarczyk. Tak jak zapowiadaliśmy tydzień temu, po meczu z Oskarem, naszym celem w tym spotkaniu było zdobycie trzech punktów i ten cel udało nam się zrealizować.

PIERWSZA POŁOWA

Już po upływie minuty było wiadomo, że to Jodełka będzie zespołem dominującym w tym spotkaniu. To właśnie my dyktowaliśmy warunki gry, a Orłowi zostało jedynie baczne wyczekiwanie na nasz błąd. Niestety ku zdziwieniu wszystkich już w 4. minucie na prowadzenie wyszli goście. Płaski, niezbyt mocny strzał Balasińskiego w światło bramki oraz błąd naszego bramkarza, który tylko odprowadził wzrokiem piłkę mijającą go o pół metra sprawiło, że to my musieliśmy odrabiać straty. Na szczęście nie zajęło nam to dużo czasu, bo już 7 minut później z bramki wyrównującej cieszył się Wojciech Kalbarczyk, a asystę na swoje konto zapisał Filip Rutka. Dalsza gra w sumie przebiegała tak samo, jak do tej pory: nasze ataki, prowadzenie gry, dyktowanie warunków, i nieśmiałe kontry piłkarzy z Gielniowa. Mimo znacznej przewagi nadal utrzymywał się remis, a swoje szanse na wyprowadzenie Jodły na prowadzenie mieli m.in. Machnio oraz Pochylski, jednak niestety ich strzały mijały bramkę przyjezdnych. Co się odwlecze to nie uciecze i to Rutka, który asystował przy pierwszej bramce cieszył się teraz z własnego gola, oraz z tego, że do szatni schodziliśmy ze skromnym, jednobramkowym prowadzeniem.

PRZERWA

JODŁA:
<--- GIZICKI
---> SIEKAŃSKI


DRUGA POŁOWA

Druga część meczu również należała do nas, jednak nie tak wyraźnie jak jej poprzedniczka. Orzeł wyraźnie chciał odrobić tą jednobramkową stratę, jednak brakowało im albo ostatniego podania, albo zawodnika, który potrafiłby skutecznie wykończyć akcję swojego zespołu. Najlepszą okazję mieli w okolicach 55. minuty, gdy jeden z gości miał przed sobą tylko Wdowskiego oraz Barana, ale jego uderzenie poszybowało ok. 3 metry nad bramką tego drugiego. Resztki złudzeń piłkarzom z Gielniowa zabrał Krzysztof Gałan, który w 58. minucie fenomenalnym uderzeniem z powietrza przelobował stojącego metr od linii bramkowej bramkarza Orła. Wtedy już było wiadomo, że 3 punkty zostaną w Jedlni. Goście jeszcze próbowali podjąć walkę i przez ostatnie 10-15 minut meczu gra toczyła się na naszej połowie. Oskrzydlające akcje przyjezdnych albo zostawały kasowane przez naszych obrońców, albo lądowały w rękach Barana. Zakończona strzałem została tylko jedna akcja, ale piłka po uderzeniu zawodnika Orła została pewnie wychwycona przez naszego bramkarza. 

PODSUMOWANIE

Z pewnością ta pierwsza bramka będzie śniła się naszemu golkiperowi przez najbliższy miesiąc, ponieważ gdyby nie jego błąd nasze zwycięstwo byłoby okazalsze, a on swój debiut zwieńczyłby zachowaniem czystego konta. Na szczęście ta bramka nie zaważyła zbytnio na rezultacie tego spotkania i na przerwę świąteczną schodzimy ze spokojem. Teraz czas na regenerację sił przed kolejnymi ligowymi potyczkami. Najbliższy mecz ze względu na święta Wielkiej Nocy rozegramy dopiero 11 kwietnia w Magnuszewie z tamtejszym "KS-em". Zespół ten w pierwszej kolejce wygrał 6:5 z Orłem Gielniów, co może rzucać cień wyrównanego spotkania w Magnuszewie.

STRZELCY

0:1 - 4' Balasiński,
1:1 - 11' Kalbarczyk,
2:1 - 40' Rutka,
3:1 - 58' Gałan.

SKŁADY

JODŁA: Baran - Kowalczyk, Wdowski, Wosztyl, Gizicki (41' Siekański) - Piechota (50' Dziadura), Machnio (70' Drabik), Pochylski, Kalbarczyk, Pochylski - Gałan, Rutka (60' Kucharski). 

Orzeł: Kuc - Balasiński, Farys, Kowalski, Michurski, Pawlikowski, Piecyk, Piotrowski, Raczyński, Szczepański (55' Krzyżanowski), Wieczorek. 

 

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości